Marka Molluscoo z dużym powodzeniem wprowadziła na rynek serię kosmetyków opartych w swym składzie na nowej generacji śluzie ślimaków. Jednak oprócz właściwości typowo pielęgnacyjnych dla skóry, śluz ślimaka ma również wspaniałe właściwości lecznicze. Dlatego elbląska firma pracuje teraz intensywnie nad wprowadzeniem na rynek leczniczego żelu.

Niezwykłe właściwości śluzu ślimaka odkryto już w starożytnej Grecji. Prawdziwy renesans nadszedł z początkiem lat 80-tych ubiegłego wieku, gdy podczas pracy w gospodarstwie rolnym syn właściciela dostrzegł poprawiający się stan skóry po kontakcie ze zwierzętami uznawanymi dotąd za największe szkodniki. Już 10 lat później rozpoczęto produkcję śluzu na skalę światową, bo badania wykazały jednoznacznie, że substancja ta działa leczniczo.

Śluz ślimaka stanowi naturalną i zbilansowaną kompozycję substancji koniecznych dla inicjowania i podtrzymywania procesów naprawczych skóry. Jest przede wszystkim bogaty w proteiny będące podstawowym budulcem komórek nabłonkowych. Stymuluje on produkcję kolagenu i elastyny w macierzy komórkowej, przez co wspomaga odnowę tkanki skórnej, jak również zmiękcza istniejące blizny powodując ich spłycanie.

Dodatkowo, bogactwo antyoksydantów eliminuje wolne rodniki odpowiedzialne za niszczenie komórek i w efekcie starzenie skóry. Kolejnym niezwykle cennym składnikiem śluzu ślimaka jest kwas hialuronowy, który skutecznie walczy z istniejącymi już efektami starzenia, ponieważ posiada własność wiązania i zatrzymywania cząsteczek wody w komórkach zapewniając tym samym odpowiednie nawilżenie skóry.

Elbląska firma Molluscoo, należąca do spółki Polish Snail Holding – lidera w hodowli i produkcji mięsa oraz kosmetyków na bazie ślimaków chce teraz te składniki śluzu wykorzystać w medycynie. Molluscoo rozpoczęło intensywne badania nad wprowadzeniem na rynek leczniczego żelu na bazie tej substancji.

- Chcemy wprowadzić nowy produkt na rynek, oparty o pozyskiwany ze ślimaków z naszych licencjonowanych hodowli, nowej generacji śluz. Substancję przebadamy pod tym kątem dokładnie w renomowanych laboratoriach. Po wprowadzeniu, z dużym sukcesem, na rynek linii kosmetyków dla kobiet i mężczyzn pod marką Molluscoo, obecnie skupiamy się na opracowaniu produktu medycznego – żelu dermo ochronnego na bazie naszego śluzu ślimaka – mówi Damian Gajewski, prezes spółki PSH w Elblągu. – Prace są zaawansowane, obecnie na etapie badań i analiz.

Badania spółki PSH nad produkcją żelu leczniczego na bazie śluzu ślimaka mają potrwać do połowy 2018 r.

- Chcemy dokładnie przebadać wszystkie substancje czynne naszego śluzu ślimaków na liniach komórkowych, aby przygotować jak najlepszej jakości produkt do zastosowania leczniczego – dodaje Damian Gajewski. – Renoma uzyskana w świecie kosmetologii przez markę Molluscoo zobowiązuje nas do dostarczenia produktu najwyższej jakości.

Warto dodać, że marka Molluscoo jest światowym pionierem w tak intensywnych badaniach laboratoryjnych nad składem śluzu ślimaka. Do tej pory żadne przedsiębiorstwo czy instytucja na świcie nie prowadziła tak dogłębnych i intensywnych analiz nad zawartością tej substancji.

PSH jest właścicielem marki Molluscoo, która jest odpowiedzialna za wprowadzenie na polski i europejski rynek serii kosmetyków na bazie nowej generacji śluzu ślimaka.